Jeżeli nasz zegar dobowy jest rozregulowany. Jeżeli wysyłamy do swojego organizmu sprzeczne komunikaty, to jakim cudem mamy czuć się dobrze.
Takie np. światło naturalne. Ono powinno rano uderzać w receptory w naszych oczach i dać sygnał organizmowi, że zaczyna się dzień. Wtedy mózg wysyła widomość do naszego ciała, że pora uruchomić mechanizmy metaboliczne.
Czy tak to wygląda w Twoim przypadku? Obawiam się, że większość odpowie NIE.
Jesteśmy (z różnych powodów) zmuszeni do życia w obecności sztucznego światła. Wstajemy wcześnie, budzi nas światło lampy. Siedzimy w niedoświetlonych pomieszczeniach całymi dniami patrząc w komputery, komórki, tv.
Drugim ważnym synchronem dobowym jest jedzenie.
Jedzenie wysyła sygnał z jelit do ciała.
Cały układ odpornościowy usiłuje się dostosować do pory dnia. Wiadomym jest, że kiedy nie śpisz, tylko jesteś aktywny, masz większe szanse na spotkanie groźnych patogenów.
Podczas posiłków niektóre komórki odpornościowe aktywują się, tylko po to, by wykryć ewentualne zagrożenie w tym co właśnie jesz.
Im bardziej rozregulujemy nasz zegar dobowy, tym bardziej jesteśmy podatni na choroby. Różne.
Bądź jak zegarmistrz:) spróbuj poprawić swój zegar dobowy. Warto. Poczujesz różnicę.
- Unikaj światła w nocy - sypialnia powinna być ciemna (bez tv, telefonów itd.), dobrze wywietrzona, chłodna
- Kiedy tylko możesz, korzystaj z naturalnego światła o poranku - to bardzo pomaga
- Kładź się spać i wstawaj o tej samej porze - w ten sposób możesz bardzo dużo zyskać, odzyskać energię, poprawić relację z jedzeniem
- Zadbaj o niezbędną ilość snu - niewyspany, jesteś niezdrowy
- Ogranicz czas jedzenia- jeżeli Ci pasuje, jedz 3 posiłki, nie podjadaj między posiłkami, nie jedz w nocy i późnym wieczorem.
@dietewa